Ludwikowice Kłodzkie
Wieś położona na wysokości około 430-480 m., bardzo duża, uprzemysłowiona łańcuchowa ciągnąca się na długości około 3,3 km. wzdłuż Włodzicy. Ludwikowice posiadają rozwinięte zaplecze handlowo-usługowe, dlatego mają raczej charakter miasteczka. Z miejscowości wychodzą dwa szlaki zielone: pierwszy na Kozie Siodło, a drugi przez Jugów na Przełęcz Jugowską.
Początki Ludwikowic Kłodzkich nie są dobrze znane. W starożytności przez teren wsi prowadził mały trakt handlowy, o czym świadczy znalezisko monet z okresu rzymskiego. Obecna miejscowość powstała najpółniej w pierwszej połowie XIV w.
W 1631 r. w Ludwikowicach
mieszkało 23 gospodarzy płacących
podatki kościelne, a większą posiadłość miał tu F. Thamm. Około 1765 r. wieś
dzieliła się na trzy części: barona von Larischa, barona von Stillfrieda oraz
wolne sędziostwo. Miejscowość szybko się rozwijała, do czego przyczyniło się
powstanie kolonii i przysiółków. Wynikało to z rozkwitu tkactwa chałupniczego w
okolicy, a także otwierania kolejnych kopalń węgla.
W pierwszej połowie XIX w., rozwój górnictwa i tkactwa
przyśpieszył jeszcze bardziej rozkwit Ludwikowic lecz przyczynił się także do podziału wsi pomiędzy
różnych właścicieli. W 1825 r. miejscowość składała się aż z sześciu części
Po upadku tkactwa chałupniczego miejscowość rozwijała się nadal, do czego przyczyniły się kopalnie węgla kamiennego. Natomiast w miejsce warsztatów chałupniczych powstały niewielkie tkalnie mechaniczne zatrudniające dawnych chałupników. Pod koniec XIX w. zbudowano dużą elektrownię, a w miejscowości powstało kilka drobnych zakładów przemysłowych. Do rozwoju wsi przyczyniło się też przeprowadzenie w 1880 r. linii kolejowej łączącej Nową Rudę z Wałbrzychem. W końcu XIX w. założono w miejscowości ewangelicki zakład charytatywny Ludmillastift.
Ludwikowice nie
cieszyły się większym zainteresowaniem turystów mimo, że leżą przy głównej
drodze w malowniczej okolicy. Jednak od
uruchomienia linii kolejowej były dogodnym punktem wyjścia w Góry Sowie i
Wzgórza Włodzickie. W okresie międzywojennym we wsi funkcjonowało kilka
niewielkich zakładów przemysłowych, m.in. przetwórnia drewna, fabryka osprzętu
elektrycznego i zakład włókienniczy. W 1930 r. miejscowość dotknął głęboki
kryzys, gdy w kopalni Wenceslaus w katastrofie górniczej zginęło aż 151
górników. Po tym wydarzeniu kopalnię zamknięto. Uruchomiono ją dopiero w 1939 r.
Lata II wojny światowej spowodowały duże zmiany w Ludwikowicach. Od początku
1944 r. teren
nieczynnej kopalni i okoliczne wzniesienia: Gontowa i Włodyka stały się obszarem
ożywionych prac budowlano-górniczych. Dwa lata wcześniej w 1942 r. na terenie wsi, przy ul. Wiejskiej, założono obóz pracy dla
polskich Żydów, prowadzony przez organizację Schmelt. W fabryce amunicji urządzonej na terenie nieczynnej kopalni
zatrudnionych było około 600 więźniów .
W 1944 r. obóz w Ludwikowicach stał się filią Gross-Rosen. Powstał też drugi
obóz złożony z 50 baraków. Przebywało w nim prawie 1500 więźniów, którzy
pracowali w fabryce amunicji w Miłkowie i prawdopodobnie wykorzystywano ich
również przy budowie ogromnego kompleksu podziemnych sztolni w zboczu Gontowej i Włodyki. Do dzisiaj nie jest znany los więźniów z obozu męskiego.
Mogli zostać wymordowani i zasypani w którymś z wyrobisk.
Po 1945 r. miejscowość zachowała pierwotny charakter ale nie podjęta została praca
w
kopalnia Wacław, którą Niemcy zatopili. Zniszczeniu uległa też fabryka
amunicji. Jednak niektóre obiekty w Ludwikowicach wykorzystano dla
zorganizowania w latach 1945-56 jednego z obozów Wojskowego Korpusu Górniczego.
Do niego przymusowo wcielano poborowych i żołnierzy z rodzin i
środowisk uznawanych przez ówczesne władze za nieprzychylne reżimowi.
Działały zakłady włókiennicze, a na terenie dawnej kopalni uruchomiono
składnicę drewna i wytwórnię płyt pilśniowych. W obiektach pokopalnianych i po
elektrowni z czasem ulokowano inne zakłady i magazyny. Elektrownia w Miłkowie
pracowała do 1962 r. Ludwikowice przez cały czas rozwijały się stosunkowo
powoli. Nie przechodziły fazy wyludniania, chociaż liczba mieszkańców wyraźnie
spadła. Sama miejscowość natomiast przekształcała się stopniowo w podmiejską
osadę Nowej Rudy, bo wieś od dawna tworzyła z nią praktycznie jeden
zespół osadniczy.
Pod
względem ilości mieszkańców miejscowość jest na drugim miejscu w gminie
Nowa Ruda. W ciągu kilku ostatnich lat wsi przybyły nowe, piękne obiekty.
Remontowany jest kościół parafialny św. Michała Archanioła. Zbite zostały
zmurszałe tynki i zrobione odwodnienie. Inny obiekt sakralny - ewangelicki
kościół Błogosławieństwa również zmienia swoje przeznaczenie. Świątynia, z
której wyprowadziła się już stolarnia jest w sferze zainteresowań parafii
rzymskokatolickiej. Wiele dróg we wsi jest wyasfaltowanych.
Powiat: Kłodzki
Gmina: Nowa Ruda
Położenie: 50°37' N, 16°28' E
Liczba mieszkańców (2006): 2800
Kod pocztowy: 57-450